NAJNOWSZE SŁOWNICTWO POLSKIE
Zamknij

Nowi Użytkownicy

Dołącz do Obserwatorium!
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać hasła, komentarze i zdjęcia.
lub
Zarejestruj się tutaj

Obecni Użytkownicy

Zaloguj się na swoje konto
lub
Nie pamiętasz hasła?
Zobacz hasło

nieprzeprosiny

Drukuj

Nieprzeprosiny to akt pozornych przeprosin. W przeciwieństwie do przeprosin, nieprzeprosiny nigdy nie są szczere ani satysfakcjonujące i zamiast traktować je jako nieudany akt przeprosin, trzeba na nie patrzeć z perspektywy sztuki retorycznej.

nieprzeprosiny Fot. Q Studio

Gdy nadawczyni mówi, jak bardzo jest jej przykro, że została niezrozumiana, to – udając przeprosiny – sugeruje, iż to nie ona wyrządziła szkody, problem miałby leżeć w sposobie odbioru komunikatu przez adresata. W mniej przychylnej interpretacji może to być wręcz insynuacja, sugerowanie, że ktoś jest nadwrażliwy. Serdecznie przepraszam każdego, kto mógł poczuć się urażony opinią zawartą w moim tekście – wyrażeniu żalu za spowodowanie krzywdy innej osoby brakuje tu najważniejszego elementu – jasno zdefiniowanego adresata.

 

Nieprzeprosiny to wyraz w polszczyźnie potrzebny, lecz moim zdaniem niezbyt udany. Budowa morfologiczna – partykuła przecząca nie dołączona do wyrazu podstawowego przeprosiny – może sugerować, że chodzi o klarowny akt odmowy przeprosin, nie przywodzi na myśl pokrętności tego komunikatu.

 

Angielskim odpowiednikiem i prawdopodobnym źródłem tego wyrazu w polszczyźnie jest słowo nonpology (w języku źródłowym występujące także w wersjach non-apology, backhanded apology lub fauxpology). W polskiej publicystyce występuje zapożyczenie nonpology, kilka razy natrafiłem też na ifpology – wyraz oznaczający specyficzny typ nieprzeprosin, w których dystrybucja skruchy zależy od decyzji odbiorcy. Jeżeli ktoś z powodu moich słów poczuł się urażony, to serdecznie przepraszam. To adresat takich pseudoprzeprosin ma zdecydować, czy jest urażony czy też nie, winowajca łaskawie pozwala mu ewentualne przeprosiny sobie zaaplikować. Wiadomo, że nie tak to powinno wyglądać.

 

W przypadku nonpology cząstka przecząca non-, zamiast prostego doklejenia do wyrazu podstawowego apology (ang. ‘przeprosiny’), zastąpiła pierwszą sylabę. W wyrazie ifpology mamy do czynienia ze zbitką wyrazową, pierwszą sylabę zastąpił wyraz if (ang. ‘jeśli’). Lubię taki proces tworzenia neologizmów; pozwala na ograniczenie długości nowych wyrazów i powstawanie błyskotliwych gier słownych. Takimi neologicznymi zbitkami wyrazowymi są na przykład burkini (burka i bikini) czy makabryła (makabra i bryła). Ale czy da się podobnie postąpić w języku polskim z ifpology? Jeśliprosiny mnie nie przekonują, ale może taki lub podobny wyraz kiedyś zacznie się pojawiać w tekstach. Na razie polszczyzna zaadoptowała nieprzeprosiny, wyraz występuje chyba z podobną frekwencją jak zapożyczenie w oryginalnym kształcie  nonpology.

 

Choć nieprzeprosiny są moralnie naganne, mnie osobiście nie oburzają. Funkcjonują w dyskursie publicznym i podlegają prawom tego dyskursu, reprezentują też jego poziom. Nieprzeprosiny są najczęściej odpowiedzią na wzburzenie opinii publicznej, reakcją obronną autora kontrowersyjnego stwierdzenia albo, na przykład, producenta filmu z kontrowersyjnymi scenami. Ich prymarną funkcją jest zniwelowanie szkód wizerunkowych lub finansowych, nie wyrażenie skruchy. Pojawiają się najczęściej wtedy, gdy ktoś się ich domaga – i już to je degraduje. Czy poprawnie logicznie sformułowane przeprosiny będące efektami orzeczeń sądowych, takie jak te ministra edukacji po zwyzywaniu uczniów i czteroletnim procesie sądowym albo przeprosiny małym, nieczytelnym drukiem, poprzedzone komentarzem, w którym orzeczenie jest nazwane kuriozalnym, są w czymkolwiek od nieprzeprosin lepsze? Na pewno mają jakieś pożyteczne funkcje w teatrze społecznym (na przykład edukacyjne), ale podobnie jak omawiana sztuczka retoryczna – niewiele mają wspólnego z intymnym gestem oczyszczenia relacji między winowajcą a poszkodowanym.

 


Tomasz Dec

publikacja: 31.01.2021, 20.15, ostatnia aktualizacja: 31.01.2021, 20.26


facebook